Wycieczka do renesansu
Tę sesję planowałem bardzo długo. Można z bezpieczną tolerancją założyć, że dobry rok. Ale było warto.
Sesja odbyła się w Ogrodzieńcu. Tam swoją siedzibę ma utalentowana "krawcowa" - choć ona zapewne nie byłaby zadowolona z takiego określenia. Jest znaną w środowisku projektantką strojów historycznych. I należy przyznać - robi fantastyczną robotę. Ale lubię nazywać ją "krawcową" - kojarzy mi się to niezmiernie pozytywnie.
Zaczęło się można powiedzieć niewinnie. Planowaliśmy, rozmawialiśmy. Głównie o tym, aby coś razem zrobić.
W międzyczasie poznałem wspaniałą muzę, która wywróciła mój świat fotografii portretowej do góry nogami. I zaraz po tym narodził się projekt sukni Marii Walewskiej.
I owa suknia stała się przyczynkiem do organizacji całej wyprawy. Od niej się zaczęło. I było warto.
Suknia piękna. Odtworzona na podstawie obrazu. Maria Walewska, miłość Napoleona. Swego rodzaju patriotyczna duma choć jestem zdania, że słowa patriotyzm i ojczyzna pojmowano wtedy inaczej. Bliżej im było władzy i pewnej tożsamości zwycięzcy. No i sprawy łóżkowe miały osobne znaczenie.... Suknia
Suknia w połączeniu z modelka zachwyca. Niewymuszona naturalna zmysłowość. Kobiecość, która aż emanuje. Od modelki i ze zdjęć.
Z czasem zatracam dystans do swoich prac i traktuję je osoboście. Pokaż mi zdjęcie a powiem ci, gdzie je robiłem i kto pozował i jaka była wtedy atmosfera na planie....
Ale mam dystans do siebie - choć wiem, że jestem dobry i obserwuję swój rozwój - staram się tym cieszyć ale nie upajać.
Suknia mnie zachwyciła. Modelka oczarowała. Krawcowa stanęła na wysokości zadania.
Żeby tego było mało - przygotowane były również inne stroje. Krawcowa chiała niejako hurtem ogarnąć kilka strojów.
Umówiliśmy się na sesję TFP - co nie znaczy, że jest to mniej warte artystycznie. Często bywa odwrotnie. Wielu fotografów, szczególnie tych bez doświadczenia - podobnie jak modelki - traktują tego rodzaju projekty jak swego rodzaju zdjęcia za darmo. Czyli ona mu pokaże trochę ciała a on zrobi jej zdjęcia. Kolosalne nieporozumienie. Kwestiami TFP zajmę się w innym miejcu - jeżeli robisz zdjęcia zapewne te kwestie cię interesują.
W każdym razie - skończywszy zdjęcia sukni Marii Walewskiej przeszliśmy do kolejnych projektów krawieckich - o czym już wkrótce.
Komentarze
Prześlij komentarz